Dostawca pizzy zatrzymany z narkotykami. Wpadł przez brak świateł

Policjanci z „patrolówki" zatrzymali pracownika jednej z pabianickich pizzerii. Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej. Oprócz „zamówienia" przewoził w aucie środki odurzające. Za ich posiadanie odpowie niebawem przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

6 grudnia 2023 roku o godzinie 13.15 mundurowi z pabianickiej jednostki Policji, zauważyli pojazd z niesprawnym, tylnym oświetleniem. Z uwagi na popełnione wykroczenie „patrolowcy" zatrzymali samochód do kontroli. Za kierownicą osobowego seata siedział 33-letni dostawca pizzy. Mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany. W pewnym momencie próbował coś ukryć pomiędzy siedzeniami auta. Nie umknęło to uwadze interweniującym funkcjonariuszom. 

- Policjanci postanowili sprawdzić, czy poza popełnionym wykroczeniem, pabianiczanin ma coś więcej na sumieniu. Szybko potwierdziły się ich przypuszczenia. Dociekliwi policjanci znaleźli w pojeździe dilerkę z białą substancją oraz dwa papierowe opakowania z białymi kryształkami. Stróże prawa zatrzymali 33-latka - mówi sierż. szt. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice.

Policyjne testery potwierdziły, że zabezpieczone substancje to środki odurzające. Pabianiczanin został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ >>> Dwa ciała znalezione w pustostanie na Majdanach. Na zwłoki mężczyzn natknęli się wolontariusze