Znalazł kartę bankomatową i nie omieszkał z niej skorzystać. 30-latkowi grozi teraz 10 lat

Znalazł kartę bankomatową i nie omieszkał z niej skorzystać. 30-latkowi grozi teraz 10 lat£
KPP Pabianice

Dzięki czujności pracownicy sklepu udało się zatrzymać mężczyznę, który znalazł kartę płatniczą, a następnie płacił nią za swoje zakupy. 30-latek usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. 

17 marca dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu się na konto bankowe. Do zdarzenia miało dojść 16 marca na terenie Ksawerowa. Zawiadamiający mężczyzna poinformował policjantów, że jego córka zagubiła kartę płatniczą, a nieuczciwy znalazca dwukrotnie posłużył się nią płacąc za zrobione przez siebie zakupy. Funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy. 

- Okazało się, że mężczyzna korzystał z karty w dwóch ksawerowskich sklepach. W jednym z nich policjanci ustalili jego wizerunek, a w drugim, dzięki czujności sprzedawczyni, mundurowi zatrzymali nieuczciwego znalazcę. Kobieta rozpoznała mężczyznę po tym, jak wcześniej mundurowi z pabianickiej komendy zapoznali ją z jego wyglądem. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce 30-latek stał przy kasie i płacił za zakupy gotówką. W rozmowie ze stróżami prawa potwierdził, że posiada przy sobie kartę bankomatową, która nie jest jego własnością - mówi Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.

Ksawerowianin tłumaczył funkcjonariuszom, że kartę znalazł poprzedniego dnia. Mężczyzna przyznał się również, że dwukrotnie z niej korzystał płacąc zbliżeniowo za swoje zakupy. Policjanci zatrzymali nieuczciwego 30-latka. 

- 18 marca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności -  wyjaśnia Jachimek i dodaje: Przypominamy, iż w przypadku znalezienia cudzego przedmiotu należy dążyć do ustalenia jego prawowitego właściciela. Jeśli jest to niemożliwe, trzeba go oddać do biura rzeczy znalezionych, które funkcjonuje przy każdym starostwie powiatowym. Poza tym zawsze w takiej sytuacji można zwyczajnie zgłosić się na policję. Natomiast płacenie zbliżeniowo znalezioną kartą bankomatową traktowane jest jako przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.