Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach zatrzymali nietrzeźwego kierującego koparko-ładowarką. 54-latek miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Stracił już prawo jazdy, a ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.
10 kwietnia, o godzinie 12.40 dyżurny pabianickiej policji skierował załogę „patrolówki" na ulicę Kilińskiego. Z treści zgłoszenia wynikało, że ma znajdować się tam nietrzeźwy kierujący pojazdem marki JCB. We wskazanej lokalizacji, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Grobelną mundurowi zauważyli koparko-ładowarkę. Za jej kierownicą siedział 54-letni mężczyzna.
- Wstępne badanie alkomatem wykazało ponad 0,6 promila alkoholu w jego organizmie. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z pabianickiej drogówki. Kierujący został zatrzymany, a pojazd którym się poruszał odholowano na parking strzeżony. Mieszkaniec powiatu poddębickiego był bardzo zdenerwowany, twierdził, że nie spożywał w ostatnim czasie napojów wysokoprocentowych. Nie chciał również poddać się kolejnemu badaniu. Konieczne było pobranie krwi - mówi podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.
W trakcie prowadzonych czynności, świadek zdarzenia potwierdził, że widział, jak mężczyzna jadąc koparko-ładowarką nie utrzymywał prawidłowego toru jazdy. Mundurowi zatrzymali 54-latkowi prawo jazdy. Za swoje zachowanie odpowie wkrótce przed sądem. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.