Wpadł w szał i pogryzł miejskiego strażnika! Niecodzienny finał interwencji przy Warszawskiej

Niecodzienny finał interwencji miejskich strażników. W minioną sobotę mundurowi interweniowali wobec mężczyzny, który leżał na parkingu przy Warszawskiej. Kiedy prowadzono 37-latka do karetki, ten wpadł w szał i pogryzł strażnika... Agresor trafił na "dołek", funkcjonariusz na badania.

Do interwencji pabianickiej straży miejskiej doszło w minioną sobotę, 23 września. Było około godziny 19.00, kiedy partol pojechał na parking przy Warszawskiej 3/5 - tam w stanie upojenia alkoholowego leżał mężczyzna. Mundurowi określając stan 37-latka zdecydowali się wezwać załogę pogotowia ratunkowego. Kiedy mundurowi doprowadzali mężczyznę do karetki, nieoczekiwanie ten wpadł w szał iugryzł strażnika w rękę. Strażnikowi dostało się po palcach, a szamoczącemu się mężczyźnie wypadły dilerki z suszem i białym proszkiem.

- Wezwany na miejsce patrol policji przejął interwencję, w wyniku czego po konsultacji z lekarzem pogotowia mężczyzna został osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań przy ul. Żeromskiego. W związku ze zdarzeniem strażnik został przebadany na oddziale toksykologicznym w Łodzi - testy na obecność HIV i innych chorób weneryczno - zakaźnych - wynik negatywny - przekazują miejscy strażnicy z Pabianic. 

37-letni mężczyzna zostanie ukarany za posiadane narkotyki oraz za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.