Świat pływackiego sportu - i to nie tylko z województwa łódzkiego - pogrążony w żałobie żegna Justynę Burską. Utalentowana pływaczka, wychowanka UKS 5 Konstantynów zginęła w tragicznych okolicznościach w minioną sobotę, 17 sierpnia. Miała zaledwie 29 lat.
Justyna Burska była szanowaną i lubianą postacią w polskim środowisku pływackim. Na przestrzeni lat Justyna Burska zdobywała medale mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych i ustanowiła krajowe rekordy w stylu dowolnym. Burska uczestniczką mistrzostw Europy i świata, w tym na wodach otwartych. Po zakończeniu kariery pływackiej dalej była bardzo żywo związana ze sportem, została instruktorem pływania w Olsztynie, szkoląc głównie dzieci, ale także triathlonistów.
- Była zawodniczką Piątki Konstantynów Łódzki oraz AZS UWM Olsztyn. Na swoim koncie miał wiele medali mistrzostw Polski - zarówno na basenie, jak i na wodach otwartych. Startowała w mistrzostwach świata oraz Europy w pływaniu długodystansowym, reprezentowała też nasz kraj na Uniwersjadzie.Po zakończeniu pływackiej kariery rozpoczęła pracę jako trenerka i instruktorka, by przekazywać innym swoją pasję do sportu - czytamy we wpisie Polskiego Związku Pływackiego.
Swoją wychowankę i zawodniczkę z wielkim żalem żegnają też członkowie UKS Piątka Konstantynów Łódzki. Dla konstantynowskiego klubu Justyna Burska zdobyła aż 18 medali Mistrzostw Polski Seniorów w Pływaniu: dziesięć złotych, sześć srebrnych i dwa brązowe.
- To niewyobrażalna tragedia, której długo nie będziemy w stanie zaakceptować i się z nią pogodzić - napisali w mediach społecznościowych członkowie UKS Piątka Konstantynów Łódzki.
Przyczyną śmierci Justyny Burskiej był tragiczny wypadek. Na stronie swimportal.pl, w jednym ze wpisów umieszczonym w minioną niedzielę zaznaczano, że 29-latka zginęła podczas jazdy na motocyklu.
- Jechała swoim motorem. Ktoś jej nie zaważył. Wyjechał, choć nie powinien. Justyna Burska. Wielki polski sportowiec. Wspaniała trenerka. Dobry, zwyczajny człowiek – czytamy we wpisie swimportal.pl.
Do wypadku doszło w sobotę, 17 sierpnia około godziny 18:30, na skrzyżowaniu dróg Barczewko - Słupy - Gady - Różnowo w województwie warmińsko - mazurskim.
- Prawdopodobnie kierujący autem nie zauważył motocyklistki. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, jednak mimo podjętej akcji, pływaczka zmarła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Kierowca samochodu został przewieziony do szpitala, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - czytamy na lokalnym portalu tko.pl.