Strażacy ze Zgierza i Łodzi ruszyli na pomoc psu, który wpadł do studni. Zwierzę znajdowało się na głębokości około 15 metrów!

Kilka zastępów straży pożarnej pracowało dzisiaj (6 lutego) przy ulicy Ciosnowskiej w Zgierzu. Ratownicy ruszyli na pomoc psu.

Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu. Kilka minut po godzinie 18:00 ratownicy zostali zaalarmowani o psie, który wpadł do głębokiej studni. Jak podaje sekc. Dominik Wilk z KP PSP w Zgierzu, zwierzę rasy owczarek niemiecki zostało uwięzione na głębokości około 15 metrów!

Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, w tym trzy z JRG Zgierz i Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Łodzi. Zwierzę w bezpieczny sposób zostało wydobyte ze studni i o własnych siłach wróciło do domu. 

- Cieszy też fakt, że pies nie odniósł poważniejszych ran i samodzielnie wrócił do domu. Przyczyna tego zdarzenia wydaje się prozaiczna - przebite zabezpieczenie studni - mówią strażacy.