Najpierw narozrabiali, później swoje błędy muszą odpracować. Pabianicka Straż Miejska podsumowała właśnie ile skazani mieszkańcy miasta "wypracowali" oszczędności dla samorządu wykonując na terenie Pabianic szereg działań z zakresu prac społecznie użytecznych.
Pabianicka Straż Miejska od 2015 roku sukcesywnie prowadzi działania, które mają na celu nadzór nad osobami skazanymi prawomocnymi wyrokami na prace społeczno - użyteczne
- Jesteśmy wyjątkową jednostką w Polsce, która prowadzi takie działania. Nasi "podopieczni" sprzątają działki miejskie, likwidują dzikie wysypiska, grabią liście, prowadzą wycinkę samosiejek, pomagają przy budowie "domków dla jeży", odśnieżają chodniki oraz posypują je piachem i skuwają lód i inne prace "interwencyjne" - wymieniają Straż Miejska w Pabianicach.
Pomijając aspekty wychowawczo - resocjalizacyjne nasze działania przynoszą wymierne efekty finansowe dla miasta, tym samym oszczędzając pieniądze pabianickich podatników. Strażnicy podsumowali ile godzin przepracowali skazani i jak ta prace przekłada się na budżet miasta.
- Sumując okres prowadzonych działań, biorąc pod uwagę najbardziej oszczędną wersję obsługi takich prac, w przypadku wynajmowania firm zewnętrznych którym miasto musiałoby zapłacić 2 tys. zł. miesięcznie daje nam oszczędności 192 tys. zł. - wyliczają strażnicy.
To kwota za 8 lat prowadzonego programu.