Pokaz ratownictwa lodowego. Na Lewitynie strażacy i policjanci demonstrowali, jak ratuje się ludzi pod którymi załamał się lód

kpp-ep_20240124-094537_1
KPP Pabianice

Funkcjonariusze z pabianickiej komendy Policji wraz ze strażakami z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach zorganizowali pokaz ratownictwa na lodzie. Mundurowi omówili najważniejsze zasady bezpieczeństwa podczas zimowego wypoczynku. Uczestnikom wydarzenia wręczono również elementy odblaskowe.

W miniony wtorek, 23 stycznia o godzinie 10.00 na pabianickim Lewitynie odbył się pokaz ratowania osób tonących po załamaniu tafli lodowej na akwenach wodnych. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach pospieszyli na pomoc poszkodowanemu. Mundurowi pokazali również jak udzielić kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom znajdującym się w stanie hipotermii. 

- Poza zorganizowanym pokazem, funkcjonariusze z naszej komendy przeprowadzili dla dzieci prelekcje dotyczącą bezpieczeństwa podczas ferii zimowych. Na koniec uczestnicy wydarzenia otrzymali od stróżów prawa elementy odblaskowe. Dodatkowo mundurowi zachęcili do udziału w konkursie „Śnieżny Dekalog" organizowanym przez Komendę Główną Policji w ramach akcji „Kręci mnie bezpieczeństwo na stoku". Zgromadzeni uczniowie otrzymali również ulotki informacyjne dotyczące szczegółów tego przedsięwzięcia. Dziękujemy za obecność wszystkim zgromadzonym na pokazie oraz Zarządcy Obiektu za jego udostępnienie - przekazuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z KPP Pabianice.

CZYTAJ >>> Pod kołami pociągu zginęła 37-letnia kobieta. Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym na Lutomierskiej

Policjanci i strażacy niezmiennie apelują o rozwagę i korzystanie wyłącznie ze sztucznych lodowisk. Temperatury są coraz wyższe, a pokrywa lodu coraz bardziej krucha. Konsekwencje ignorowania zakazu wchodzenia na zamarzniętą wodę mogą być tragiczne. 

W przypadku załamania się lodu, nie można wpaść w panikę, warto zachować spokój i głośno wzywać pomocy. Ponieważ samodzielne wydostanie się na powierzchnię jest niezwykle trudne, trzeba w miarę możliwości oszczędzać siły i energię. Najlepiej płasko położyć się na wodzie, rozkładając szeroko ręce, które zapewne będą ślizgać się po mokrym lodzie. Po wpełznięciu na tafle zamarzniętej wody należy kierować się do brzegu w pozycji leżącej. Będąc już w bezpiecznym miejscu, powinno się szybko zdjąć mokrą odzież i jeśli jest taka możliwość przebrać w suche, pożyczone ubrania. 

- Pamiętajmy o tym, że jeśli zauważymy osobę tonącą to w pierwszej kolejności zaalarmujmy służby ratunkowe. Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo, a jeśli jest taka możliwość udzielmy niezbędnej pomocy czołgając się w kierunku poszkodowanego. Podczas akcji ratunkowej możemy wykorzystać długi szalik czy grubą gałąź podając je poszkodowanemu. Po wyciągnięciu osoby z wody należy okryć ją czymś ciepłym, aby zapobiec dalszej utracie ciepła. Warto również podać jej ciepły i słodki napój. Poszkodowanego powinien także obejrzeć lekarz. Bowiem dłuższe przebywanie w lodowatej wodzie może skutkować wychłodzeniem organizmu. 

- Wyróżnia się jego cztery stopnie. Do najcięższego stanu dochodzi, gdy temperatura ciała spadnie poniżej 24℃, mówimy wówczas o krytycznych objawach hipotermii, do których zalicza się zatrzymanie akcji serca - podsumowuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek, rzeczniczka pabianickiej Policji. 

CZYTAJ >>> Podłożyła ogień i wyszła z mieszkania. Policjanci zatrzymali 46-latkę odpowiedzialną za pożar na Wspólnej [Foto]