Pabianice: Stefan złamał skrzydło przed niechybną śmiercią uratował go policjant!

bocian_kafel
KPP Pabianice

Kilka dni temu policjant z Pabianic, w czasie wolnym od służby, ocalił od niechybnej śmierci bociana, który chodził chory przy drodze w Rydzynach. Skrzydlaty bohater tej historii już jest pod opieką specjalistów i dochodzi do zdrowia. 

Policjanci podczas codziennej służby dbają o bezpieczeństwo mieszkańców swojego rejonu, a gdy trzeba niosą pomoc tym, którzy jej potrzebują. Czasami zdarza się tak, że interweniują nie tylko w „ludzkiej sprawie" i nie tylko w godzinach służby. Gdy trzeba pomagają każdemu żywemu stworzeniu. 31 lipcaprzykład takiego zachowania dał policjant z Pabianic, który odnalazł przy drodze w Rydzynach osłabionego bociana ze złamanym skrzydłem.

- Gdy funkcjonariusz podszedł do niego okazało się, że ptak jest na tyle osłabiony i ma złamane skrzydło, że nie ma siły wzlecieć w powietrze. Policjant przeniósł bociana w bezpieczne miejsce i powiadomił pracowników Urzędu Gminy w Pabianicach. Osoba odpowiedzialna za ochronę zwierząt, nie zwlekając przyjechała i odebrała chorego ptaka, podejmując dalsze działania w kierunku zapewnienia mu opieki. „Stefan", bo tak został nazwany uratowany bocian, wraca do zdrowia w lecznicy dla zwierząt w Konstantynowie Łódzkim - przekazuje Ilona Sidorko z pabianickiej komendy policji.