Pabianice: Czekał na 36-latka pod blokiem z młotkami. Do akcji ruszyli policjanci. 60-latek nie odpuszczał, już siedzi w areszcie

kpp-bechato_20230828-132854_1
fot. poglądowe/ Policja

Sąd Rejonowy w Pabianicach na wniosek prokuratury zastosował tymczasowy areszt wobec 60-latka. Mężczyzna jest podejrzany o groźby karalne, zniszczenie mienia oraz o naruszenie nietykalności i znieważenie policjantów. 

30 grudnia po godzinie 01:00 do pabianickiej komendy stawił się 36-letni mieszkaniec Pabianic, który powiadomił, że otrzymuje groźby o pobiciu od znajomego mu mężczyzny. Zgłaszający wskazał, że napastnik może oczekiwać na niego przed jego blokiem mieszkalnym. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast udali się na wskazane miejsce, gdzie zastali mężczyznę, który trzymał w rękach dwa przedmioty wyglądem przypominające młotki oraz pasował do opisu podanego przez zgłaszającego. 

- W trakcie zatrzymania 60-letni pabianiczanin był bardzo agresywny w stosunku do policjantów, znieważył oraz naruszył nietykalność cielesną jednego z funkcjonariuszy. Jak się okazało kilka godzin przed zatrzymaniem, mężczyzna dokonał zniszczenia mienia w lokalu gastronomicznym w Pabianicach prowadzonym przez zgłaszającego, gdzie wybił w nim szyby oraz uderzając młotkiem uszkodził drzwi wejściowe - przekazuje młodszy aspirant Łukasz Pierzyński z pabianickiej komendy. 

Straty zostały wycenione przez pokrzywdzonego na kwotę około 10.000 złotych. Podejrzany 60-latek łączne usłyszał cztery zarzuty, które dotyczyły gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia policjantów.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pabianicach w Pabianicach wobec 60-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 1 miesiąca. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.