Koszmar w centrum Dłutowa! 62-letnia rowerzystka zginęła pod kołami toyoty

kafel-dutow_lepszy

W poniedziałkowy poranek w Dłutowie (powiat pabianicki) doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem rowerzystki. Policja, która pracuje na miejscu ustala okoliczności tragedii. 62-latki, mimo wysiłków lekarzy z zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego niestety nie udało się uratować.

Do wypadku doszło 14 czerwca o godzinie 8.23 na skrzyżowaniu ulicy Głównej z DW 485 w Dłutowie.

- W tej chwili trwają policyjne czynności na miejscu zdarzenia. Nie jestem w stanie jeszcze odpowiedzieć na pytanie, jaki był szczegółowy przebieg wypadku. Pewnym jest, że potrącona 62-letnia rowerzystka mimo reanimacji i interwencji zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego nie przeżyła zderzenia z toyotą kierowaną przez 42-letnią kobietę - mówi redakcji Agnieszka Jachimek z KPP w Pabianicach.

Pewnym jest, że kierująca była trzeźwa.

Jak relacjonują nam świadkowie zdarzenia, przed przyjazdem służb, jako pierwszy z pomocą 62-letnie rowerzystce, która leżała nieprzytomna ruszył motocyklista, który przez około 10 minut sam reanimował kobietę.