Jechał po pizzę, skasował dwa auta i ogrodzenie. 59-latek był nie tylko głodny, ale i pijany!

Pabianiccy policjanci interweniowali w ubiegłą niedzielę wobec 59-latka, który spowodował kolizję drogową będąc w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariuszom tłumaczył, że jechał odebrać zamówienie z pizzerii. Dzisiaj został przesłuchany i usłyszał zarzuty. 

23 kwietnia, o godzinie 22.10 policjanci z pabianickiej patrolówki udali się na ulicę Ludową w Ksawerowie, gdzie miało dojść do zdarzenia drogowego. Na miejscu zgłaszająca poinformowała funkcjonariuszy, że będąc w domu, usłyszała hałas dobiegający z zewnątrz. Gdy wyjrzała przez okno zauważyła mężczyznę wychodzącego z pojazdu. Auto, z którego wysiadał kierujący, uderzyło w ogrodzenie naprzeciwko jej posesji. 30-latka wyszła z domu by sprawdzić, czy w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Spostrzegła, jak ranny mężczyzna ponownie wsiada do samochodu i próbuje nim odjechać. 

- Pojazd był jednak zbyt uszkodzony by ruszyć z miejsca. Przybyli na miejsce policjanci wylegitymowali kierującego. Podczas rozmowy wyczuli od niego silną woń alkoholu. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 59-latek wsiadł za kierownicę nissana mając niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że jechał do pobliskiej pizzerii by odebrać zamówienie. W pewnym momencie utracił panowania nad pojazdem i uderzył w dwa zaparkowane pojazdy oraz ogrodzenie posesji - przekazuje Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna. Musi również liczyć się ze świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych. Przed sądem odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej.