Groźnie na S14, pijana i poszukiwana przez sąd 42-latka sprawczynią zderzenia z Toyotą [Foto]

251-19182_20240404-075317_1
KPP Pabianice

Tylko w ciągu jednego dnia dwóch nietrzeźwych kierowców straciło uprawnienia za jazdę „na podwójnym gazie". Oboje też doprowadzili do zdarzeń drogowych, które mogły być tragiczne w skutkach. 

2 kwietnia 2024 roku po godzinie 6.00 doszło do zdarzenia drogowego na drodze ekspresowej S14. Interweniujący funkcjonariusze zastali na miejscu dwa uszkodzone pojazdy: Hondę i Toyotę. Kierująca pierwszego z nich jadąc w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i podczas wyprzedzania zderzyła się z drugim samochodem. 

- 42-letnia sprawczyni kolizji nie była trzeźwa. Badanie alkomatem wykazało 0,72 promila alkoholu w jej organizmie. Na domiar złego po sprawdzeniu kobiety w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwana przez pabianicki sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Z kolei Honda, którą podróżowała nie miała aktualnej polisy OC, ani też badań technicznych - wyjaśnia sierż. sztab. Agnieszka Jachimek, rzeczniczka prasowa pabianickiej Policji.

W tej sytuacji pabianiczanka została zatrzymana i przewieziona do konstantynowskiego komisariatu. Jeszcze tego samego dnia trafiła do aresztu śledczego. Straciła już prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo i szereg wykroczeń odpowie niebawem przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym, za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. 45-letnia kierująca toyotą w wyniku zdarzenia nie doznała żadnych obrażeń.

Tego samego dnia około godziny 12.25 policjanci z pabianickiej „drogówki" pojechali do miejscowości Mogilno Małe, gdzie także doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Tym razem sprawcą dachowania był 36-latek z VW Transportera, który wydmuchał 1,44 promila, więcej o tej sprawie pisaliśmy w artykule >>> Uderzenie w drzewo i dachowanie, kierowca wydmuchał blisko 1,5 promila

Mężczyzna stracił prawo jazdy, a sprawa wkrótce znajdzie swój finał w sądzie.

- Policja niezmiennie przypomina: pijani kierujący to ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na koncentrację i refleks, które mogą skutkować nieodwracalnymi konsekwencjami. Apelujemy o rozwagę i trzeźwość za kierownicą - podsumowuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek, rzeczniczka prasowa KPP Pabianice.